Autor Wiadomość
Yeahlon
PostWysłany: Sob 1:14, 05 Cze 2010    Temat postu:

Może na Oszea IV razem poprowadzimy warsztat z maskowania (jak bozia da).
Co do twarzy to zawsze warto ciemne miejsca pomalować jasnym kolorem - a jasne ciemnym - dla spłaszczenia twarzy i rozbicia znajomych kształtów-konturów. Pasy uważam za temat sprawdzony pomimo tego że z optycznie faktycznie wypada gorzej niż plamy.
_majster_
PostWysłany: Czw 22:59, 03 Cze 2010    Temat postu:

Yeahlon - racja, momentami miałem rękawy podciągnięte co w sytuacji maskowania się jest do tyłka Smile ale mieliśmy na tyle komfortowa sytuacje że podczas krycia się przy drodze miałem na tyle czasu by jednym krótkim szarpnieciem je spuścić. Co nie zmienia faktu ze powinny być opuszczone cały czas i masz tutaj świętą racje.

Co do Vana - wydaje mi sie że nawet przy sprawdzaniu zamaskowania zwracałem uwage na poprawienie uszu i to zrobił...


Również w sprawie maskowania Poniego - po tym jak Ice go pomalował poprosiłem aby odsunął się na kilka metrów i sam ocenił czy te paski sie nie zlewają. Zlewały sieponieważ były za cieńkie i za gęste. Malować trzeba najlepiej w duże nieregularne plamy, wtedy twarz nawet z większej odległosci sięrozbija. W przypadku pomalowania t.j. u Poniego wszystko siezlewa, ciemne jest, ale nie jest rozbite.
Yeahlon
PostWysłany: Czw 15:50, 03 Cze 2010    Temat postu:

Jak oglądam fotki to jest mi tak żal że mnie tam nie było!

Co do warsztatu z maskowania to na zdjeciu grupowym Majster nie masz zamaskowanych rąk i z tego co widziałem Van nie zamaskował uszu - plecaki i kapelusze zrobione klasa Smile
^^ takie moje trzy gorsze Smile

Pozdrawiam Panowie
poni
PostWysłany: Czw 11:06, 03 Cze 2010    Temat postu:

o ooo:(
seria kradzieży trwa...

[mój vw nadal się nie odnalazł]
ICEMAN
PostWysłany: Śro 23:24, 02 Cze 2010    Temat postu:

Milo do lipca muszę troszkę ograniczyć wydatki na ASG, ze względu na wakacje....
ale jak tylko będę miał troszkę funduszy to to będzie pierwsza inwestycja dla mnie. Nie skłamałem pierwsza będzie inwestycja w karabin Przema, który zajebali z mojego samochodu przedwczoraj w nocy.
miloszp7
PostWysłany: Śro 23:17, 02 Cze 2010    Temat postu:

No ciekawe Iceman- daj prosze znac jak bedziesz cos w ten desen zamawial.
Moze sobie taki sprawie.
Pozdrawiam
ICEMAN
PostWysłany: Śro 9:49, 02 Cze 2010    Temat postu:

Milo ten sposób spania jest..... hmmm mniej efektowny surwiwalowo niż to co (z całym podziwem) zbudował VAN, ale.....

Nie raz spałem w lesie na ziemi w szałasach i często zdarzało mi się zawilgnąć o ile tylko.... nie licząc tego, że zdarzało się być całym pogryzionym przez różne owady...

Prognoza pogody na weekend OSZEA III przewidywała możliwość opadów deszczu, co nie specjalnie mi się widziało mając perspektywę spania na ziemi. Wiadomo, że hamak to nie jest duża przestrzeń do spania i wiercenie na nim stwarza problemy, natomiast jest w nim ciepło, a jak się już człowiek dobrze ułoży to śpi jak dziecko.....

Na OSZEA III zabrałem prowizorkę natomiast na następny obóz chciałbym się doposażyć w hamak komercyjny typu "US JUNGLE" z moskitierą. Zajmuje bardzo mało miejsca jest lekki, a czas stworzenia sobie miejsca do spania nie powinien zając więcej jak 5 min.

http://rangershop.pl/product-pol-1152634939-US-Hamak-jungle-.html
http://www.specshop.pl/product_info.php?cPath=60_112&products_id=6782

Włożona do środka karimata daje naprawdę świetną izolację od spodu a przy tym większy komfort.
miloszp7
PostWysłany: Śro 6:34, 02 Cze 2010    Temat postu:

1. baretka za OSZEA 3 dodana:


2. zdjęcia pod tym linkiem:
http://picasaweb.google.com/dspiraci/29300510ObozSurvivalowyOSZEAIIIWOgrodziencu#slideshow/5477130745729221090

3. pytanie do Icemana- nie ukrywam, że bardzo zaciekawił mnie ten Twój patent z hamakiem. Napisz proszę czy polecasz ten sposób noclegu i jak on się ma do pozostałych patentów obozowiczów oszea 3? Jedno jest pewne, że na tej wysokości w doskonały sposób izolujesz się od wilgoci.

4. tak tak- koniec sierpnia lub początek września to dobry czas na OSZEA IV. Już się nie mogę doczekać!

Pozdrawiam
ICEMAN
PostWysłany: Pon 13:23, 31 Maj 2010    Temat postu:

Majster, mam, mam.
_majster_
PostWysłany: Pon 13:04, 31 Maj 2010    Temat postu:

aha - Ice masz chyba moje liny, jak będziemy jechać na jakieśwspólne strzelanie to ci sie przypomne Smile
_majster_
PostWysłany: Nie 22:21, 30 Maj 2010    Temat postu:

profesora Nite powinno się wysłac do murzynowa żeby zrobił porządek z kolegami w impali na 22 calowych felgach używając dechy 2/4 cale. Koledzy kunta'kinte wrzeszczeli by głośniej niżte przeraźliwe żaby Smile
poni
PostWysłany: Nie 21:10, 30 Maj 2010    Temat postu:

czołem OSZEAowcy!
::zabawa rewelacyjna!!!
::faktem jest, że nad imprezą pracowałem z kołkiem, który miał wypadek w pracy w czwartek przed OSZEA:( chłopak się wyliże, tym bardziej, gdy się dowie, jak się wszyscy bawili; vanowi dziękuję za pomoc przy zadaniu z azymutówki
::tak na poważnie to ja muszę Wam podziękować! bo to wy tworzyliście OSZEA3!!! ->warsztaty i klimat imprezy
szczególne podziękowanie dla mike i majstra (dowódców drużyn)!
"dźenki end respekt" (nie wiem, czy tak mówi się w Murzynowie?;)
::kolejna odsłona OSZEA oczywiście w tym roku; okolice września!
::długo będę pamiętał z OSZEA3:
-wiązanie arafatki,
-marsz przez teren wroga, szczególnie przebijanie się przez szosę
-hamakowca
-historię colta 1911 ;)))
-MURZYNOWO!!!
-warsztat z warty
-chrapiącego niedźwiedzia gdzieś w okolicy mojego namiotu
-profesora wuefu
-warsztat z węzłów
-burzę
:)

::foty już są dostępne w naszej galerii:
http://dspiraci.blogspot.com/2008/05/galeria.html

cieszę się, że się podobało
do następnego obozu
ICEMAN
PostWysłany: Nie 20:22, 30 Maj 2010    Temat postu:

ale z satelity będzie mniej widoczne....Very Happy

Mike pamiętaj, że z mojej winy wisimy troszkę pompeczek.... Very Happy

Tak czy inaczej ruch to samo zdrowie i lekka rozgrzeweczka mogła by wejść w stały element naszych ćwiczeń.

Jeszcze raz pozdrawiam i dziękuje wszystkim uczestnikom OSZEA III, do miłego....
ICEMAN
PostWysłany: Nie 20:17, 30 Maj 2010    Temat postu:

Poni i Van dzięki za wkład włożony w przygotowanie imprezy. Naprawdę respect!

Przygotowanie do warty wykonane przez Przemsta i Młodego, które podparte licznymi przykładami z życia wraz z prawem użycia broni dawało pełny obraz pełnienia tejże służby.

Majster, jednak oszołomy się przyciągają.... a co do hamaku to na następny raz proponuję zainwestować w http://www.specshop.pl/product_info.php?cPath=60_112&products_id=6782, może to nie URBAN CAMO,
ICEMAN
PostWysłany: Nie 19:53, 30 Maj 2010    Temat postu:

AHA.... PANOWIE NIE ZAPOMNIJCIE PRZED SNEM I JUTRO RANO ROZCIĄGNĄĆ PORZĄDNIE WSZYSTKIE GRUPY MIĘŚNI..... ZMNIEJSZY TO TROSZKĘ DOLEGLIWOŚCI....Very Happy

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group