DRUŻYNA SZTURMOWA PIRACI

poni

ja korzystam z:
1.starforce typowo taktyczne, ~200pln; dla mnie idealne (odpowiednio trzymają stopę)
2.myśliwskie z...decathlona (~90pln); jestem z nich na tyle zadowolony, że mam już druga parę

Dymion_

Dymion_

Van, dokładnie nie wiem jaka jest między nimi różnica, ale najprawdopodobniej jest to model 2000. Mam je od grudnia, więc jest zbyt wcześnie na ocenę, ale znajomi po 2 dniowych milsimach w deszczu byli z nich zadowoleniu w przeciwieństwie do tych którzy mieli byle co.

blackghost · Gość

Wojsowy sposób na konserwacje wojskowych butów,

1. umyc i wysuszyć buty
2. Nasmarować buty kremen nivea
3. Wypolerować bawełnianą szmatką skóra bedzie mięka)
następnie impergnacja butów
4. Puszę z pastą wożyć do naczynia z gorącą wodą dodać do pasty troszeczkę oleju jadalnego pastę rozpuści się bedzie miała mase nuteli położyc pastę na buty poczekać aż wyschnie na butach następnie wypolerować polerką ( szczoteczka w miękkim włosem)

zabieg wykonywać raz na miesiąc buty nie bedą pękały, oraz bedą odpornę na działanie wody

Dymion_

Sposób pewnie dobry i skuteczny, ale trochę zachodu wymaga, no i pewnie pochodzi z czasów kiedy trudno było o dedykowane środki do butów wojskowych.

Ja używam pasty firmy Gregor Chemie. Jest to pasta używane przez Bundeswehrę.

mike

ja używam starforce - model nowszy, odrobinę różni się od tych co ma Poni - generalnie dużo lepsze niż moje buty trekingowe które mialem wcześniej Lomar były wykonane z nubuku i na vibramie ale to do wędrówek po górach bardziej. Jeśli chodzi o podeszwę - odradzam wibram - jest dobra w góry, na asfalcie szybko się ściera, szczególnie w lato - miałem 3 pary z wibramem. Wg mnie przede wszystkim wygoda. Ja mierzyłem Starforce oraz amerykanskie Bates - mimo że te drugie generalnie lepsze to po prostu mi nie leżały - więc kupiłem SF. Jeśli chodzi o wodoodporność to całkowitą ma tylko gumiak, kalosz, woder Smile

- co za tym idzie oddychalność = zero. Jeśli chcemy dużą wodoodporność + dobra oddychalność to tylko GORETEX. Ale niestety taktyki z goretexu to juz koszt pow. 400 zł.

Dymion_

Yeahlon · Gość

Ja mam patent względnie niezawodny na nierozwiązywanie się sznurówek.
Wiążesz zwykły węzeł z dwoma kokardkami, potem wiążesz kokardki na jeden węzeł i dość mocno zaciągasz, generalnie nieźle się sprawdza Smile

Dymion_

Problem wiązania pozornie błahy, a potrafi uprzykrzyć skutecznie życie. Podobnie jak "wyciąganie informacji" metodą "kropli wody" niby nic a swoją moc ma.

W żeglarstwie podstawową sprawą są węzły. I zgodnie z uwagą na stronie podanej przez Vana "Pospolitym błędem jest wiązanie kokardek na kształt węzła babskiego zamiast węzła płaskiego." Mało kto sobie z tego zdaje sprawę, a żeglarze to wiedzą i takich błędów nie popełniają.

TO NAPRAWDĘ DZIAŁA.

Wspomniałem wcześniej "wyciąganie informacji" metodą "kropli wody" - celowo nie użyłem słowa na "T".
Kładzie się gościa i kapie mu się kropelkę na czoło i następną i następną (kap... kap... kap...)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

mike

ciekawy patent, na ostatniej wycieczce już się zdążyłem wkurzyć rozwiązywaniem się butów - muszę o to zadbać.

Przemo · Gość

Ja też mam te butki i powiem tak, już nie raz mi kostkę uratowały, muszą jedynie być odpowiednio zawiązane. Prawda jest taka że nawet buty do kosza, które są niższe ale dobrze wiązane są w stanie utrzymać kostkę. Wiadomo, że im niższy but tym słabiej trzyma ale wydaje mi się że te nasze w zupełności wystarczają.

Dymion_

Ja powiem tak. Do długich wypadów (góry) gdzie nosi się 80l plecak, to po kilku godzinach na tyle się jest zmęczonym, że trudno utrzymać równowagę na wyboistej drodze i w takiej sytuacje odradzałbym stanowczo. Jednak na nasze zabawy, a do tego jeśli chcesz ich używać w mieście to wydaje mi się, że wystarczą. Jednak jak wspomniał Przemo do działań w terenie należy mocniej wiązać kostkę.

Przemo · Gość

Węzełek fajny, wiążę nim butki odkąd to zobaczyłem i jest git, dla mnie rozwiązał się jeszcze problem za długich sznurówek ;D

red

...

mike

Hej, jeszcze trochę czasu zanim pojawi się na polu bitwy kurz. piach i wysuszona trawa, ale mysle o butach w kolorach pustynnych czy ma ktoś jakieś doświadczenie w tej kwestii ? w sensie nie chodzi mi o sam but bo przeważnie ten sam model może występować jako czarny i pustynny ale wybierając ten drugi na co zwrócić uwagę.

Btw. mam Starforce od 2 lat trzymają się ale z zewnątrz strasznie zniszczone, spodziewałem się ze wytrzymaja wiecej, może za dużo wymagam Smile