DRUŻYNA SZTURMOWA PIRACI

poni

przelew zrobiony
panowie - do niedzieli!
zbiórka w centrum DG o 630-645 w niedzielę
na 730 powinniśmy dotrzeć na miejsce

od biedy mogę zabrać jeszcze jedną osobę do auta

Grzelu

Ok, biore reszte,zbiórka zgodnie z wytycznymi,bede jechał z bytomia ,kogos moge skosic po drodze,nie wiem gdzie mieszkacie

miloszp7

Zabieram się z Grzelem.

Kermit

Panowie wywiad donosi ze WP3 został ODWOŁANY !!!!!!

ps skonsultujcie sprawe z Wilkiem

poni

kermit ma dobry wywiad!!!

______________________________________________________

Niestety ze względu na to, że zamówiony i opłacony sprzęt który miał Wam uatrakcyjnić całą imprezę i nadać jej dodatkowego smaczku nie dojedzie na czas z przykrością informujemy iż tym razem Wilczy Pazur nie odbędzie się. Wszystkie wpłacone pieniądze zostaną zwrócone.

Jednak by niedziela nie okazała się niedzielą zmarnowaną chcemy wam zaproponować inny całkowicie darmowy scenariusz w innej równie atrakcyjnej lokalizacji.

Grom

Grom to prototypowy pocisk o napędzie rakietowym który spadł gdzieś w okolicach Pustyni Błędowskiej. Czujniki pozwalają określić tylko przybliżone miejsce upadku. Zadaniem FT jest dotarcie do miejsca poszukiwań przed innymi ekipami odnalezienie pocisku i przetransportowanie go do swojego miejsca lądowania/ewakuacji. Wygra ta ekipa która zrobi to najszybciej. Dodam ze teren upadku pocisku patrolowany jest przez uzbrojony oddział mający zabezpieczyć miejsce upadku.

- impreza za free
- start o 9.00 z wyznaczonego miejsca na mapie
- koniec imprezy o 14.00

- Mapa z zaznaczonym miejscem poszukiwań czekać będzie w miejscu lądowania, wydana zostanie wam o godzinie 9.00
- po namierzeniu i przejęciu pocisku zabrać go do miejsca startu
- po powrocie na miejsce startu wykonać połączenie z jednym z numerów 606821616 lub 501654501 zjawi się samochód który przejmie od Was pocisk. Będzie równało się to z wygraną.
- RESPY - trafione osoby musza posiadać czerwone oznaczenie na głowie i podążać 15 minut 50m za oddziałem. Zasada główna - Trupy nie gadają. Jeśli zaobserwujemy współpracę pomiędzy trupami i żywymi oddział zostaje zdyskwalifikowany.

Potwierdzić swój udział najpóźniej do godziny 15.00 w sobotę wysyłając @ o treści POTWIERDZAMY OBECNOŚĆ na adres [link widoczny dla zalogowanych]

______________________________________________________

potwierdzam 75# naszą gotowość
jutro do 14:00 spodziewajcie się szczegółów!

miloszp7

Ciesze się, że 75tki dadzą nam w zamian GROM. Scenariusz zapowiada się dobrze.
Poni- zadecyduj o której godzinie startujemy z pod PKZetu! Ja proponuję spotkanie o 7:45.

Info na temat Operacji "GROM" jest już na naszej stronie:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zatem do zobaczenia w niedziele!

poni

zbiórka jutro o 7:30-7:45 PKZ DG
na miejsce dotrzemy przed 900 - będzie czas na przygotowanie oporządzenia

rejon działań - pustynia błędowska
wg mapy sytuacyjnej - zaczynamy w kluczach k/olkusza
obok naszej drużyny szturmowej - zadanie będzie wykonywać 7 innych teamów

tel. do mnie na wszelki
5064582dycha

miloszp7

Pogoda pod psem ale nikogo to nie odstrasza:)

kamilkmk

ale i tak fajnie było Smile

poni

doceniłem suche skarpetki po imprezie:)
szkoda, że pogoda nie dopisała, bo byłoby bdb

miloszp7

PODSUMOWANIE:
Operacja "GROM" przebiegła pomyślnie.
Udział w operacji wzięli:
1.poni
2.milo
3.dave
4.kołek
5.grzelu
6.rzeźnik
7.przemo
8.kosmi
9.samael- rekrut, który ma w chwili obecnej na swoim koncie ok 10 godzin działań z Piratami.

Pragnę pochwalić wszystkich członków DS PIRACI za zaangażowanie, dyscyplinę i dobre zgranie. Choć zgodzicie się ze mną pewnie, że musimy trochę popracować (na wewnętrznych spotkaniach) nad taktyką ofensywną i defensywną w warunkach leśnich. Szybkie zmiany pozycji, formacje obronne no i przede wszystkim pracę w duetach.
Jeśli chodzi o organizację, to nie mam nic do zarzucenia. Wilk i jego drużyna 75tek dała radę. Jedynie pogody nie udało im się zamówić Very Happy

Ciesze się, że frekwencja w naszych szeregach była bardzo wysoka biorąc pod uwagę tak deszczową pogodę. Doświadczenia działań w tak trudnych warunkach tylko nas wzmocnią!
Słowa pochwały dla Samaela- jak na pierwszy zlot poszło mu naprawdę dobrze. Nie miał problemów z niewerbalką, pracował dla grupy.
Osobiście spotkałem się 3-krotnie z predatorstwem. Trochę mnie to dziwi biorąc pod uwagę fakt, że były to osoby z dobrze nam znanego i zaprzyjaźnionego teamu- ale nie będę tu wymieniał jakiego
Laughing

Panowie Piraci- udało nam się stworzyć dobry nastrój- bo asg to nie tylko taktyka, wyposażenie i strzelanka ale również klimat. Sposób poruszania się, obserwacji terenu itp. Tutaj muszę dać mały minusik Rzeźnikowi.
Kamil-czasami patrząc na Ciebie zastanawiałem się czy jesteś na manewrach czy na obchodzie leśnika. Broń zarzucona na plecy podczas poruszania się w szyku nie sprzyjał wyżej wymienionej atmosferze.
Dla mnie był to udany zlot- udało mi się ustrzelić 8 chłopa no i 2 którym nie chciało się do tego przyznać.
Minus daje sobie za to, że zabłądziłem i oddaliłem się od grupy. Nie rozsądne było z mojej strony oderwanie się od ekipy w celu przeszukania jednego podejrzanego miejsca. Dostałem nauczkę i next time nie popełnie tego błędu- obiecuję
Osobom, które nie posiadają jeszcze mundurów WZ.93 lub WZ93 Special Force, przypominam o konieczności jego zakupu (termin upływa z końcem kwietnia)
Poni proszę przygotuj na jutro beretkę- wrzucę ją na stronę. Fajnie jakby kolorystyka była pustynna.

PS.
Z kategorii ciekawostki!
Wyczytałem na forum SOCów, że jeden operator z ich teamu (NOMAD) wraz z 3ką innych Socowców znaleźli tego dnia na pustyni niewypał! Cytuję:
"A pozniej znalezlismy niewybuch i zabezpieczalismy go do czasu przyjazdu policji (co wiazalo sie z moim kolejnym spacerkiem przez pustynie do punktu startu)....Wiec bombe znalezlismy, ale troche nie tą co trzeba.........Znalezisko okazało się bombą lotniczą z okresu II wś"
Wujo napisał:
"Nie pierwszy i nie ostatni szmelc. Pewnie pocisk artyleryjski lub moździeżowy."

Spajda z Rainbow napisał:
Cytuję:
"My tłukliśmy się co 15 minut z DS Piraci Razz

Aż skończyła się nam amunicja i zrobiliśmy EVAC."
Minęło już tyle lat a wciąż tam znajdują jeszcze niewypałki- nie złe co?

Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie- dziękując za fajny czas. Smile

Grzelu

moje 3 grosze: bardzo udana imrezka,było wszystko w pigułce:troche survivalu,czesanie terenu no i troche adrenalinki na polu bitwy:) Na temat pogody wszystko już zostało powiedziane:)zgadzam się z milem w 100% na temat defensywy i ofensywy-ja jeszcze trochę nie ogarniam i muszę duuużo ćwiczyć.Musimy dograć pracę w parach-często jest to "być albo nie być" w ogniu walki.Ogólnie jestem bardzo zadowolony i cieszę się że sezon nadchodzi wielkimi krokami,pozdrawiam wszystkich Piratów,myślę że będą z nas ludzie Twisted Evil

aha, pięciu udało mi się zdjąć a sam poległem...hmm,nie pamietam za dobrze Very Happy

Przemo · Gość

Ogólnie podobało mi się, jedynie pogoda i przemarznięcie dały mi popalić ;] Co do Rzeźnika, to naprawdę czasami miałem ochotę wrócić do domu, chłopak motywował mnie niesamowicie (sorki, ze tak ostro ale wtedy krew mnie zalewała).